Zryw nad zrywami

Klaudia

NIe ogłaszac naboru ani jakich kolwiek ogłoszeń. Śpiewajmy na mszach, kiedy nas potrzebują a kiedy stworzymy repertuar (bo jeszcze nie dawno cos słyszałam że ktoś pisze teksty) i za jakiś czas nie na siłe, bedzie koncert. Naprawde Ludzie śpiewajmy. Przecież to cudowna sprawa móc śpiewać i cieszyć się z kazdego spotkania ze sobą. Poza Tym zbliżają się 2 koncerty TGD wybierzmy się, chodzmy się pomodlić za to co przezylismy i o to co nas czeka.
"Błogosław Duszo moja Pana...." :D :)
Zapewniam was, że po koncercie kazdy znas z nową "baterią" w duszy pójdzie dalej. :) "Ja wiem że wszystko jest możliwe, że nie ma rzeczy bez znaczenia..."
:)

BoBi

Ja jestem tego zdania, że kto nie chce śpiewać, komu na tym nie zależy albo czuje się źle w ZC albo ma jakieś inne powody swojego olewactwa niech nie wraca i tyle. A zróbmy coś w nowy sposób, nie widzę problemu zeby zmienił się skład chóru bo przecież mamy śpiewać dla Boga, dla siebie i innych ludzi A nie że tej osoby nie lubie, ta mi coś zrobiła to nie bedę chodził na próby i wogóle. Stwórzmy grupę konkretnych odpowiedzialnych ludzi i bedzie OK.

Mufafa

Ja bym nikogo nie zapewniał...Raczej ostrożnie z tym, bo sypało się już ponad rok, a nawet 2 i jakoś nic się nie działo w dobrą stronę tylko złą.
Nie piszę tego, żeby zniechęcić, tylko pokazać fakt, że szanse były i nie wykorzystaliśmy ich. Chciałbym żeby było jak dawniej, ale pytając się tych, którzy to olali: "Są na to szanse?"

Bo słów wiele, ale entuzjastów mało - dlatego sądzę, że chór (jako formacja wieloosobowa) nie ma szans - choć chciałbym, żeby takie cuda się zdarzały...
Ja bym był za formacją muzyczną rozwiniętą i wokalnie i instrumentalnie.
Po co kopiować TGD? nie jesteśmy nimi i nie będziemy...a takie kopiowanie to ani nas wielce nie rozwija, ani nie daje swobody tworzenia choćby aranżacji. A właśnie kreatywność rozwija.
A pomyślcie jaka frajda - modlimy się muzyką, którą zrobiliśmy sami - NASZĄ MUZYKĄ.

mokra_animka

nooo Patryku tez mysl ja jestem za...